Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 april 2011

Matrix - skruszyć!

Brak akcentów narodowych,
za to show trwa wciąż handlowy.
Za transmisje będzie kasa.
SMS święto wzbogaca.

Przesunęło się wahadło.
Co powstało to upadło.
Ktoś zapłacił wielką cenę.
Jałta wróciła na scenę.

Czy się znowu poprzesuwa?
W wojnach, kryzysie, rozróbach
wstaje trzecie tysiąclecie.
W pozmienianym bardzo świecie
wraca pamięć i nauka
Tego, co w nim dobra szukał
mimo różnic i podziałów.

Gromadzimy się pomału
wokół myśli, wokół Ducha.
Piramida kłamstwa krucha
wkrótce całkiem się rozpadnie.
To, co zdało się być na dnie
modlitwa w Niebo uniesie.
W żadnym ziemskim interesie 
nie znajdziesz troski o ludzi.

Święty solidarność zbudzi!
Może nagle - tak "SUBITO" -
odkryć, co przed nami skryto,
zakrzyczano, przerażono.
Z człowieczeństwa lepszą stroną
odnajdziemy w naszej duszy
prawdę, która Matrix skruszy!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1