Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 april 2011

Wspólnota

"Jeden drugiego brzemiona..."
Weź krzyż na swoje ramiona,
a brat Ci obmyje stopy.

Przez burze, wstrząsy, roztopy
niesiemy wspólnotę w sobie
i zapalamy na grobie
ogniki naszej pamięci.

Był Judasz, a obok Święci
i chleb i wino na stole.
Ktoś myślał: - Inaczej wolę! 
Stół pewnie nie był okrągły.

Wśród wiernych znajdzie się podły,
by wszystko się wypełniło!
Pamiętać komuś niemiło.
Jeden drugiego nie ceni,
lecz Krzyż potrafi to zmienić
zwiastując nam Zmartwychwstanie.

Hosanna! Radość nastanie!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1