27 june 2011
Walizka
Zdejmij z szafy tę starą walizkę
z której kurz już zaczyna opadać.
Doświadczenia i błędy swe wszystkie
chcę w niej zamknąć. Jakoś poukładać.
Napisz: - "Dla nieznanego odbiorcy" ,
albo lepiej - konkretnie - "Znalazcy".
Może się znaleziskiem nie zgorszy.
Przejrzy wszystko, przeczyta, popatrzy,
Może myślą się moją zarazi
i coś ze mnie sobie przyswoi.
Popatrz lico z tej skóry już złazi.
Na podszewce są ślady moli.
Muszę złożyć starocie w staroci.
One tu się przytulnie poczują.
Bagaż wzruszeń, uniesień, dobroci.
Ludzie tego już nie potrzebują.
A jeżeli im szczęście dopisze
nim się zmienią w ciepełko spalarni...
Nie zamykaj! Dwa słowa dopiszę:
"Zatroszcz się, mój znalazco! - Przygarnij!"