Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 july 2011

Władza Wodoleja

Mało kto dziś w niebo patrzy.
Większość w ekran zerka.
Obraz dzisiaj więcej znaczy
niż jakaś literka.

Niczym alfa i omega
i na niebie znaki,
jeśli mówi, by się nie bać
rzecznik byle jaki.

Jeśli o czymś nam nie powie
to rzecz się nie stała!
Wieża Babel ludziom w głowie
znowu namieszała.

Śmieją się w głos Belzebuby
w piekle - Hollywoodzie.
Żadnych proroctw, żadnej zguby
nie boją się ludzie.

Choćbyś ginął, zbierał rany -
masz w zapasie życie.
O cudach krzyczą ekrany!
Człowiek trwa w zachwycie.

Rozszalały się maszkary
po calutkiej Ziemi.
Odchodzi porządek stary -
Czart nam świat odmienił.

Jeszcze w kilku sprawiedliwych
została nadzieja,
że uwolnią nieszczęśliwych
z czaru Wodoleja!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1