Poetry

Jonathan Davidoff Behavio


older other poems newer

30 july 2010

wieczorny przyjaciel

Dniem zamykam oczy, nocą gaszę światło, 
Ciemność to teraz ma jedyna towarzyszka, 
tak blisko mnie, 
tak bardzo kocha mnie 
a za nią to wszystko co wraz z nią przechadza się. 
Ból, strach to jej przyjaciółki i one też mymi teraz, 
Że jutro znów bez Twego ducha obudzę się 
To mi wpajają, 
do tego przyzwyczajają, 
tego uczą. 
Tak dobrze się czuję 
Bez ogródek mówię to, co kiedyś tak bardzo daleko ode mnie, 
Robię to czego się tak brzydziłem. 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1