Istar, 6 november 2012
jest mi tak jakby jeszcze
nie było za późno*
jutro pomyślę o nas dziś
przyzwyczajam rzęsy do wody
piórem łaszę skronie
często gubisz klucze
dobrze że jestem w środku
*Turnau tego nie śpiewa
Istar, 5 november 2012
ciiii...
nachodzą mnie te same myśli
przytulne kąty dobre noce
poranki wtulone w miejsca
z których nie chcę wypocząć
wymawiam sny na jawę
w oknie nieznajoma postać
mężczyzna który czeka
Istar, 31 october 2012
mówiłeś że wyrosnę na matkę
ubrana w kuchenny fartuch
z lokiem za uchem pewnym krokiem
obejdę wszystko
wciąż kręcą mi się włosy
ale noszę spodnie i nie mam ładnej kuchni
przy małym stole lepię pierogi
nic się nie tłucze
Istar, 31 october 2012
kruki nocy głodne
strzępią dzioby
pod powieką chłód
pod drugą topnieje
jeszcze się obudzę
Istar, 29 october 2012
Powiedz kocham, a nic nie zrozumiem. Pokaż dłoń, a zapragnę ją chwycić i nie rozstawać się z Tobą. Popatrz na mnie z bliska, tak żeby każda słowo wykrawało z ust pocałunek - a zachłysnę się nimi z wiarą, że to co się nie udało przyjmie znaczenie nieważnego – by móc spróbować (... więcej)
Istar, 28 october 2012
nie wiem skąd biorą się pomysły na śmierć
umieranie nie powinno być bardziej atrakcyjne od życia
mam plan i nie chcę go zniweczyć byle jakim końcem
wolę aby ślady które zostawiam
prowadziły nie w miejsca ale do środka
zdaje się że ktoś puka
zawsze chciałam być (... więcej)
Istar, 25 october 2012
każdy ma swój i swój przemierza. bywa że ma towarzysza, bywa że dwóch
mówią tak lepiej, bo kiedy się potkniesz ten co cię mija skorzysta,
na drodze kamień kamieniowi równy
nadal śpię po lewej stronie łóżka, leżąc na wznak ćwiczę skrzydła,
w cieniu beżowych kloszy, (... więcej)
Istar, 24 october 2012
kiedy płacze kobieta to jakby sznur pereł
rozsypał się na piersiach kiedy płacze kobieta
jakby rozpękł diament na tysiąc półświatków
każdy chce być kiedy płacze kobieta
nie wierzy że przez strach bo jest bezsilna
niebeznadziejna kiedy staje się częścią tej rzeki
kiedy (... więcej)
Istar, 21 october 2012
mówiłaś z jakim trudem przychodzi być kochanym
wtedy - uwiłam sobie gniazdo tak małe żeby nie być
ojcem i matką
przysposobione w dzieciństwie sukienki nosiłam
aż twarz stawała się lustrem nienaturalnie
odbijała szarość a może już wtedy byłam smutna
nie jestem (... więcej)
Istar, 20 october 2012
piekąca pustka w oku
gdybym teraz musiała odejść i móc zapamiętać tylko chwilę
wybrałabym tą która właśnie przyszła udowadniając jak wiele
dobrych zostawiam po sobie
i tylko tym czasem spłaciłabym każde przekleństwo na to czego
nie umiałam przeżyć bo nie było dla (... więcej)