Poetry

Bogna Kurpiel


older other poems newer

23 august 2018

co roku

mam ławeczkę z widokiem na morze
muchy komary i osy
zastygają w oratorskiej pozie
orzeźwienie przychodzi z północy

"stukostrachy" wysłane już czekają w domu
wypływają z wieczora neonowe obrazy
strzepy wierszy przebiegają po głowach
urywane rozmowy znad piachu
kurtyną przysłonięte stopy

fale szemrzą miarowo
usypiają myśli bez grzechu


23.07.2009






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1