Poetry

Marzyciel


older other poems newer

10 december 2013

Marazm

Bezosobowość i bezzasadność
to jest to co sprawia
ludzi, którzy mają nic
za coś
a coś za nic

Grosz leżący na ulicy
milczy deptany kolejką butów
nie skarży się
nie pyta dlaczego

A bezsens wciąż biega w kólko
i krzyczy, marudzi i płacze
Płacze w niebogłosy
i łkaniem zagłusza bicie serca

Działanie natomiast
wygodnie rozłożyło się na kanapie
i ani myśli się podnieść utuczone
stekiem bzdur






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1