16 june 2011
Niedoczekanie.
Zmęczona życiem, ciągłymi poraszkami,ognień i woda nie byli wstanie jej powstrzymac
końcowymi
już ostrzępkami oddechu próbowała dojśc na sam szczyt. Tyle kar po
nisła za nie swoje winy lecz nie wypomniała tego nikomu. walczyc chciała
jak najdłużej by kiedyś byc w raju. cieżko jest zmagac się z poraszkami
lecz gdy by nie one cały czas cierpiała by sama.