Poetry

Gałązka


older other poems newer

26 june 2011

pełnia księżyca

Mróz uczynił kwiaty rzeźbami;
Chcę w pamięci utrwalić ten obraz.
Mocarna tarcza księżyca,
rozdarła nocną, granatową płachtę.

O! jakże mnie ten widok zachwyca!
Marzenie, by móc zanurzyć się teraz,
w tę srebrną taflę...

Patrz ze mną na księżyc,
w umówionej godzinie.
Jeśli nie tu,
niechże tam Twoje spojrzenie
mojego nie minie...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1