Poetry

Ustinja21


older other poems newer

14 june 2021

Lunatyczki

Kobiety po przejściach mają ciężkie twarze
Zaklęte w strach i spustoszenie
Puste oczy ludzi błądzących we śnie
Po pokojach bez klamek
Gdzie sufit jest czasem podłogą, a podłoga ścianą

Gdy je chcesz obudzić, tylko wyją dziko
Przerażone nocą, zaciskają oczy
By powrócić tam, skąd nie ma powrotów

Zimne dłonie z pasją wydzierają włosy
Jakby myśli żyły wciąż u ich nasady

Niepewne, czy żyją, czy to może nicość
Która jest pokutą, bo zawsze ich wina

Rz., 2021






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1