16 july 2021
Nowy kierunek
Nie mam już siły tłumaczyć owcą
że wilk je na rzeź prowadzi
Idą, bo same chcą
A prawdę, co ja mówię sumieniom ich wadzi
Za miskę ryżu wolność oddając
Chamstwo, swawole i złodziei
W cnoty narodu i bohaterów zmieniając
Dla narodu tego nie ma już nadziei
W dziejach walk chwalebne szeregi
W pokoju hołota chamstwo i prostacy
Na koniec patrzą nosa nie na przyszłości brzegi
Grzechy na bilon wymieniają na tacy
Tak, tak to My dumni prostacy
Żyjący dumą za przodków czyny
Ze o cały świat walczyli tylko Polacy
A świat nas nie lubi z czyjej winy?
Próżny to narody pełen kompleksów
Żądaniowi ludzie, bez bicza nie pracują
Za nic mają zapisy kodeksów
Warcholstwa maniery ty właśnie owocują