Poetry

sam53


sam53

sam53, 2 february 2019

spotkanie

wydawało się magią zaklęciem
snem wyjętym spod powiek marzeniem
wraz z radością budziło na szczęście
taniec myśli tęsknotę - już tęsknię

raczej wiosną - nie wcześniej ni później 
zanim słońce na dobre nam wstanie
kiedy uśmiech przeniesie w pojutrze 
upojeniem zachwytem na pamięć

wciąż na słowo a ty je poprowadź 
w tę niezwykłość co w sercu i w duszy
szept spojrzenie z pewnością rozmowa
pocałunek się gdzieś zawieruszył

bez początku bez końca jak cisza
nocą czarną schowaną w obłokach
bez melodii bez świateł - tu przyznam
usta usta odnajdą
by kochać


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 2 february 2019

miłość ma imię

„Nie ma czasu 
– tak krótkie jest życie – 
na sprzeczki, przeprosiny, zawiść, wyjaśnienia. 
Jest tylko czas na kochanie, i to w tej chwili, 
że się tak wyrażę”.

Mark Twain
radość smutek i życie tak krótkie
ciemność nocy ucieka przed dniem
przeszłość - czy ją poznam nim usnę 
i czy przyszłość opowiesz przed snem

za milczenie za ciszę nie piłem
nam wędrować znów przyszło pod wiatr
I cóż z wiersza ze słowa gdy miłe 
gdy przepraszać nie umiem - to żart

cała miłość wydaje się żartem 
chociaż w duszy i w sercu coś śpi 
magia świateł w marzeniach już gaśnie 
na kochanie zabraknie nam dni


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 22 january 2019

miało być inaczej

co innego mówią oczy 
kiedy usta 
nie wypłaczą z siebie nawet jednej łzy 
nie wypatrzysz smutku choćby nocą z lustra 
gdy wieczorem żal zamyka wszystkie drzwi

    ref. 
wyżal się wypłacz wybecz 
i nie zanoś już się płaczem przez sto lat 
nie nie wszystko co minęło było krzywe 
a o proste dziś do końca trzeba grać

przecież miało być inaczej dał ci słowo 
tamta miłość rozbijała każdy bank 
rozkochała się bez końca tylko młodość 
jak to dobrze powspominać choć nie czas
    ref. 
wyżal się wypłacz wybecz 
i nie zanoś już się płaczem przez sto lat 
nie nie wszystko co minęło było krzywe 
a o proste dziś do końca trzeba grać

zaufałaś mu bez końca za dwa słowa
które brzmiały tak jak echo pierwszych dni
tak jak szczęście - może z boku na nie popatrz
darowane prosto z serca poprzez łzy
    ref. 
wyżal się wypłacz wybecz 
i nie zanoś już się płaczem przez sto lat 
nie nie wszystko co minęło było krzywe 
a o proste dziś do końca trzeba grać

z tamtych wspomnień wybierz choćby tylko jedno 
nikt na pamięć nie nauczył się dziś żyć 
a to dobro które w duszy tworzy piękno
zamknij w sercu na słoneczne lepsze dni
    ref. 
wyżal się wypłacz wybecz 
i nie zanoś już się płaczem przez sto lat 
nie nie wszystko co minęło było krzywe 
a o proste dziś do końca trzeba grać


number of comments: 9 | rating: 10 | detail

sam53

sam53, 22 january 2019

jest słowo [...]

a po słowie milczenie
sen tęsknota za wczoraj dwa serca
drżenie w głosie i cisza już nie wiem
dzisiaj wierszem spłynęła piosenka

wilgoć kroplą na ustach muśnięcie
szept co chwila oddechem się zrywa
pocałunek ach jeszcze chcę więcej
ja pieszczotą tę miłość ci wyznam

nim we włosy rozsypię ją deszczem 
cierpliwością w twą nagość zaplotę
jedną magią złączymy się wreszcie
w jednym tańcu we dwoje a potem

będzie słowo
po słowie piosenka
ja twój wstyd całym sobą przykryję 
Mleczną Drogą zwiążemy dwa serca
tej miłości należy się imię


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 18 january 2019

wierszem pół na pół

mówią że bierze się z niczego
jak przełamana na pół cisza
ciągnąc za sobą siódme niebo
chociaż o szóstym nikt nie słyszał

magią jak wierszem otulona
gdy czas wspomnienia leczy piórem 
drąży od środka nie od wczoraj
i pocałunki zbiera w chmurę

by ciepłą mżawką w październiku 
spłynąć w dwu kroplach wprost z obłoków
z nadzieją słowem na języku 
wykrzycz że kochasz
zrób pół kroku


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 18 january 2019

...z Zielonego Wzgórza

w starej zakurzonej książce 
znalazłem twoje czarno-białe zdjęcie
jeszcze w warkoczach 
stałaś przy zegarze z kurantem
pamiętasz - co godzinę odgrywał swoją dziwną melodię

raz się spóźniał raz spieszył
ileż razy wskazówki zahaczały o siebie
ile razy ogłaszał że nadeszły święta
aż w uszach dzwoniło - tak poganiał czas

z tej starej książki wyjąłem też zakładkę
ot skrawek nadpalonej tekturki z dwoma frędzelkami 
wspomnienie związane w supełek z podpisem - miłej lektury
miłej nawet teraz z zasuszoną czterolistną koniczyną
i niekompletnym liściem akacji

ile z tego 
kocha lubi szanuje nie chce nie dba...
zostało w pamięci

dzisiaj z nadzieją kolejny raz wertuję sklejone kartki 
... z Zielonego Wzgórza


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 17 january 2019

aż gniecie

z niewypowiedzianych tylko jedno słowo
niezwykłym od wczoraj z pewnością się zdaje
zwodzi tajemnicą rozbudza zmysłowość
jak słodycz i gorycz jednocześnie w kawie

wstaje już o świcie szeptem pośród objęć
zaplata warkocze w codzienne rozmowy
jak wiatr goni myśli od marzeń do wspomnień
subtelnym zapachem konwalii majowych

kiedyś je wypowiem choćby w środku zimy
chociaż jak okiełznać szaleństwo uniesień
słowo jakże piękne weź je proszę - przyjmij
tak przyjemnie grzeje tak cudownie gniecie


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 15 january 2019

pasja

w przeznaczeniu szukam ciebie - tak jak prawdy
zapisanej późnym latem w gwiezdnych księgach 
czy je unieść jestem w stanie - nie wiem - każdy
dźwiga z sobą romantyczną miarę piękna

tkwiącą w kwiatach - czy w nich wszyscy zakochani
jedni w różach inni w malwach słonecznikach
ja uwielbiam przedwieczorny zapach kanny
chociaż wczoraj w tuberozach mi się śniłaś

burza przeszła po ogrodzie - minął wrzesień
deszcz po grządkach tak jak zwykle szybko przebiegł
romantyczny sen niestety nie trwa wiecznie
czy jesienią w przeznaczeniu znajdę ciebie


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 15 january 2019

z której bajki jesteś szczęście

nie - nie jestem żaden tancerz raczej zmyślam 
kiedy mgiełką chciałbym w tańcu się rozpłynąć 
albo znaleźć wśród obłoków cichą przystań
tylko taką żeby z wiatrem się wyminąć

w tangu polce czy mazurze na parkiecie
żeby można było tupnąć i podskoczyć
ech zaszaleć i zakręcić się w rytm jeszcze
gdy w ramionach szczęście trzymasz przez pół nocy

za ten taniec duszę diabłu bym zaprzedał
harce wyśnią się do rana szkoda chęci
wiatr muzykant który nocą grał - znów przestał
tylko szczęście wokół palca ktoś zakręcił


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 14 january 2019

jak ciebie kochać

zachwycasz ciszą w swoich wierszach 
tak jak muzyką Beethovena
barwą pod pędzlem gdy tło streszczasz
i cień rozpinasz w światłocieniach

z pierwszym promieniem bladym świtem
kiedy zmęczenie spać nie daje
gdy nawet serce jakby cichnie
I czas się nie chce z nami starzeć

zachwycasz ciszą wyobraźnią 
jej krzyk gdzieś w środku duszy został
dobrze że słowa jeszcze tańczą 
choć jak w tym tańcu ciebie kochać


number of comments: 8 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1