Poetry

sam53


sam53

sam53, 13 january 2019

smak czekolady

nie wiem czy to co we mnie w środku
to już szaleństwo sen czy jawa
czy odgłos deszczu który dudni
jesień w połowie listopada

czas który zęby już wyostrzył
choć jeszcze wczoraj przyniósł różę
tak jakby zostać chciał w miłości
wierszem do wiersza ją wywróżę

niezapisaną nigdzie magią
kobietą wolną gdzie ta wolność 
wilgotną zawsze ciepłą nagą
jakże zmysłową - słowem kosmos

ona niczyja pachnie haszem
w oczach znajoma dziwna pustka
a deszcz wciąż dudni o poddasze
smak czekolady masz na ustach


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 12 january 2019

ile w tobie kobiety

gdy przychodzisz na myśl 
I odchodzisz jak ból bez pożegnania
co nas łączy oprócz dotyku ust
I pogniecionej pościeli 
ile w nas baranów lwów panien i wodników 
rozbitych filiżanek kubek w kubek
widoków na przyszłość z kuponem totka w ręku 
i gniewu gdy sąsiad z dołu słucha nad ranem disco-polo
ile we mnie mężczyzny 
gdy emocjonalnie nie jestem jeszcze gotowy


na poniedziałek


number of comments: 10 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 12 january 2019

jak mnie złapiesz

zostawiłaś zamarznięty ślad na klamce
chłodny oddech zapleciony w mroczną przestrzeń
srebrno-szarą szadź na drzewach 
cień akacji
w twoim echu drży wspomnieniem chcesz czy nie chcesz

rozminęły nam się słowa z poniedziałkiem
i zwątpienie przystanęło tuż za drzwiami
ktoś powiedział że samotność zimnem pachnie
mróz na szybie tylko kwiaty pozostawił

nie szukałem ciepłych myśli na futrynie
czas się oparł jednym palcem o parapet
ciągle słyszę cię w dwóch słowach 
czy to minie
jest nadzieja będę twoją jak mnie złapiesz


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 14 march 2018

jak trudno zapomnieć

Została kropla pod powieką
i dreszcz uczucia jakże żywy
rozlane mleko jeśli mleko
może niektórych trochę dziwić

został niedosyt cień spełnienia
karykatura niedomówień
przyzwyczajenie - było - nie ma
i kociej łapy choć na próbę

błyszczących oczu 
kwiatów w oknie
dzień dobry uleciało w przestrzeń
jak trudno siebie jest zapomnieć
kiedy pamiętać też się nie chce


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 9 march 2018

od początku

odnajdę cię w wyrazie twarzy 
w błękitnych oczach ciągle głodnych 
w nienasyceniu którym karmisz 
drżące odruchy bliskiej wiosny

w pieszczocie słowa kiedy wierszem 
subtelne frazy zbieram w bukiet 
w stokrotkach którym chcesz czy nie chcesz 
darujesz co dzień szczery uśmiech

wraz z pocałunkiem pierwszym nagłym 
gdy zmysł za zmysłem goni w obłęd 
i lgnąć ku sobie pragną wargi
że wcześniej znaleźć cię nie mogłem


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 5 june 2017

na melodię

czy słyszysz w wierszach trochę siebie
dzień noc muzykę nieskończoną 
i gra to wszystko razem - nie wiem
symfonią wrażeń - pachnie wiosną

jak się odnaleźć choćby w słowie
gdy w dwóch oddajesz całe serce
jak je zaznaczyć dobrem - powiedz
kiedy chcesz z siebie oddać więcej

nawet gdy cisza wierszem załka
a wiatr wspomnieniem pamięć skruszy
zagraj mi proszę 
proszę zagraj
poezja śpiewa w mojej duszy


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 31 may 2017

Mamo...

Wiosna za wiosną w bzach jaśminach 
i ścieżek więcej przedeptanych
dalie za oknem 
 czas dzieciństwa 
twój obraz majem w oczach zastygł

podmokła łąka pełna jaskrów 
jeszcze turzycą się zieleni
i ciebie widzę w słońcu - zaszło
pamięć się zwraca ku jesieni

deszcz przestał padać - gdzieś pod płotem 
w sennej kałuży szare niebo
a ja ci słowo w wierszu niosę
pachnące dzisiaj zwykłą miętą


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 27 february 2017

Как обычно

очень много работы 
и наверно сил мало 
tyle dni do soboty
słońce ze mną nie wstało

mróz z kwiatami znów w oknie
miasto w śniegu - jak czysto 
a ja ciągle wśród wspomnień
wywołuję cię myślą

pijąc rano herbatę
patrząc w ekran wieczorem
bez orkiestry i zaklęć 
zawsze cieplej we dwoje

a w sobotę przyniosę
dzień - co nie chce a dziwi
ciebie siebie tęsknotę 
najprawdziwszą z prawdziwych

zimą trochę nieznośną
dziś z uśmiechem i gestem
czy pamiętasz - bądź wiosną
dla mnie wiosną wciąż jesteś


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

sam53

sam53, 26 february 2017

Nie wymyśliłam...

Nie wymyśliłam ciebie rano
ani wieczorem do kolacji 
nie wystawiłam też do wiatru
a mogłam przecież nawet za drzwi

na deszcz na smutek niepogodę 
nie próbowałam bo i po co
nie zawsze wszystkim jest po drodze
choćby w ostrogach ale boso

nie wymyśliłam cię pomiędzy 
kawą i ciastkiem przed południem 
nie szło na drobne już rozmienić 
tego co czułam gdzieś podskórnie

i nie przebiśnieg pierwszy wiosną 
(lubię ją nawet w listopadzie) 
tę myśl ze śniegu chcę otrząsnąć
szczęście na ustach palec kładzie


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 12 february 2017

... coś więcej

Chciałbym ułożyć ci piosenkę
melodię do niej co dzień słyszę 
gdy balet w słowach i coś więcej
coś co wydaje się najmilsze
 
zaśpiewasz ją nim sen nas zmorzy
a noc połączy jedną nutą 
choćby zapachem bliskiej wiosny
niechaj się zjawi bodaj jutro
 
świtem wystarczy szept dwa słowa 
a pieśń w refrenie sama sfrunie
zaśpiewasz ją mi znów od nowa
nim się zwiążemy pocałunkiem


number of comments: 9 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1