byłem..., 9 july 2012
kiedy nie mieszczę się w ramach
nie pcham się na ścianę
wiszę tam gdzie ktokolwiek
widzi cokolwiek
byłem..., 26 june 2012
jedyną słuszną drogą
to ta ku końcowi
złudzenie każdej innej
jest kłamstwem w martwe oczy
byłem..., 11 june 2012
Nie wiem czemu dzisiaj ale naszło i już.Pisałem ,że nie czuję się poetą,teraz czas na fotografię.Nie jestem
i nie czuję się fotografem.Przedstawiam tak jak widzę i
potrafię wycinki rzeczywistości,które mnie otaczają.Teraz jest to przyroda,wdzięczny temat i trudny do "ogarnięcia".Moich (... więcej)
byłem..., 31 may 2012
coraz bardziej
boję się dotknąć
podejrzewając sen
byłem..., 27 may 2012
niewielu ludzi
pojmuje "nic"
zawsze coś
reszta klęczy
błagając wyobraźnię
o cud
byłem..., 24 may 2012
proponuję wprowadzenie
lekarza ostatniego kontaktu
moim będzie ogień
przychodnia bez znaczenia
byłem..., 9 april 2012
jeśli cokolwiek ma wpływ
na przyszłość wszechświata
to jest nim jego początek
od tego momentu
robi się coraz większy burdel
a miało być tak pięknie
tylko kto to mówił
nie pamiętam
burdel czyt. entropia czyli miara nieuporządkowania
byłem..., 20 march 2012
kruche ciasteczka lu z podpaskami
płyn do kibla albo odświeżania oddechu
tran z ostatniego wieloryba
wybór należy do ciebie
w krótkich przerwach pomiędzy
polityczny bełkot
zderzenie pociągów żałoba
jedyny normalny dzień
w tym tempie
kulka wyleci szybciej
niż nacisnę spust