Al., 3 december 2011
zazdroszczę tym którzy
mają wszystko jakoś ułożone
szybka kalkulacja
kilka niewiadomych
kilka nierówności
czasem sprzeczność
ale zawsze jakieś
rozwiązanie
przejrzysty układ równań
straty i korzyści
tylko wybrać te
właściwe
zazdroszczę tym co mieszczą
się w zbiorze rozwiązań
gdyż ja błądzę falistym ruchem
po zbiorze nieskończoności
po pustych zbiorach
zaplątanych w materię bez znaczenia
zazdroszczę
ale nie zamierzam tego zmienić
Al., 28 november 2011
kupiłem dywan
bo jakoś pusto
było w moim życiu
postawiłem na nim
kilka chwiejnych mebli
w końcu miło było
położyć stopy
na czymś miękkim
lecz ciągle ktoś wpraszał się
z brudnymi butami
ciągle musiałem go sprzątać
z niepotrzebnych wspomnień
wiec go zwinąłem i wyrzuciłem
może komuś się przyda
bo życie z nim było męczące
a życie bez niego nie pozwala odpocząć