Poetry

Pietrek


Pietrek

Pietrek, 20 march 2012

ochra

w diademie rozpalonego kwarcu

kochana czy gwałcona jednako
ronisz diamenty i aids

szmaragdowa królowo matko
z dzieciątkiem-żołnierzem
przy spopielałej piersi

módl się za nami wszystkimi

bowiem zatoczywszy koło
w asyście widmowych gepardów
powrócimy do miejsc początku

sprawiedliwie

przemieszać kości z kamieniami
na czerwony pył


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Pietrek

Pietrek, 17 march 2012

świętości

przyznaję
jestem sentymentalny

bardzo tanio sentymentalny

czy w sztok przetaczam się trzeźwy
czy subtelnie powiewam nachlany

tak czy owak

jest w tanich sentymentach
siła bajkowej prawdy

a prawda to rzecz święta
tak jak święte
są bajki

                                    2011


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Pietrek

Pietrek, 15 march 2012

psy rozjemcze

kiedyś wszystko
było cacy

oni źli my dobrzy
ameryka ameryką
najemnicy u forsajta

przeglądając anonsy eroduję w nieznane
wyczulony na krew i trofea

gdzieś niedaleko

ostatni eremici na szańcach
ascetycznych reklam
blogują niebu w desperacji
tablety łykając garściami


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

Pietrek

Pietrek, 13 march 2012

do kawy zamiast croissant'a

zmieńmy coś zmieńmy
    coś zmieńmy coś

          i zmienili

            zdanie


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Pietrek

Pietrek, 12 march 2012

kalahari

1.

jakie urocze są dzikusy

radośni opaleni malcy
bawiący się zaostrzonymi patykami

zróbmy im zdjęcia z samochodu
jest zbyt gorąco
i słońce ze złej strony świeci

te fotografie będą malowniczo blednąć
na naszych betonowych ścianach

aż zapomnimy o safari
wstydzie grzechu

i o raju
z którego nas eksmitowano

2.  

jestem buszmenem
o smukłym ciele
dwunastolatka

nie posiadłem niczego
mam wszystko

lekko stąpam po piasku
natchniony słońcem

zatrute strzały niosą sen

przepraszam że cię skrzywdziłem
gazelo córko wiatru

musimy jeść

moje tłuściutkie
roześmiane dzieci

niech nie poznają nigdy gniewu

szafirowych ogrodów obłudy
autostrad samotności

3.

codziennie
znikają z pod moich stóp
ziarenka pustyni

kiedy ich zabraknie

rozsypię się
po wydmach nieba

otulony gwiaździstym
westchnieniem

boga którego imienia nie ma

nawet
w khoisan


number of comments: 10 | rating: 9 | detail

Pietrek

Pietrek, 11 march 2012

cytat tygodnia

"...z moją mamą wiąże mnie
wiele wspomnień..."

Joanna P. projektantka
czegoś tam
oprowadza telewizję
po swoim mieszkaniu

rzadko w nim bywa
by nie zakłócać
z trudem wypracowanej
harmonii

śmiało możemy mówić
o sukcesie


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

Pietrek

Pietrek, 11 march 2012

obieg materii

poszukuję sępa
któremu bym smakował

mogę nawet udawać padlinę
lub agonalne skurcze

byle by zwabić prawdziwego smakosza

choć ochłapem w twardym dziobie
zmiękczyć skrzeczenie

w łopocie wygłodniałych piór
szybując pod niebo


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Pietrek

Pietrek, 9 march 2012

akomodacja zwierciadeł

patrzę w kosmos studni

czy pod mikroskopem
podlegam badaniu
księżycowym okiem


number of comments: 9 | rating: 7 | detail

Pietrek

Pietrek, 8 march 2012

dobrego dnia

rankiem
spotkałem boga

tyciego

majstrował coś
przy pomarszczonym listku

tylko jemu
potrafię pomóc
powiedział uśmiechając się ciepło
dobrego dnia

dobrego


number of comments: 12 | rating: 18 | detail

Pietrek

Pietrek, 5 march 2012

jedyny erotyk

jestem kalekim poetą
bez słów

tylko patrzeć potrafię
tylko na ciebie


number of comments: 5 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1