28 may 2015
Przeprowadzka
opuszczam dom
jeszcze
okienne szyby pamiętają dotyk moich palców
poszarzałe ściany rysują kontury obrazów mebli
z kątów wychodzą
wspomnienia szczęśliwych chwil
znajomo skrzypi podłoga pod stopami
drzwi otwierają się lekko
wiodą do wyjścia
gasną ostanie światła
coś się kończy
nie dotrzymałam słowa
nie będziemy razem aż do śmierci
odeszłam przedwcześnie