Poetry

Patrycja


Patrycja

Patrycja, 27 march 2012

rymuję Ci babciu

morfeusz cię ubrał w snu białą sukienkę
i teraz kołysze w przytulnych ramionach
wiatr brzozom ugina długie białe szyje
już ostatnie liście błyszczą w koronach

chyba zapomniałaś o kwiatach w ogrodzie
co w okno stukały każdego poranka
by móc cię zapachem najpiękniej obudzić
czemuż taka smutna wisi dziś firanka

czas stracił przez lata wybite godziny
a kot już ostatni wąs z nosa wyrywa
wciąż myślę o tobie lecz wiem że niebawem
mocno cię uściskam bo mnie też ubywa


number of comments: 8 | rating: 13 | detail

Patrycja

Patrycja, 25 march 2012

biologia rozwoju

wczepione w fastrygi
bezwstydne dłonie
wyszarpywały pamięć

stała się kobietą


number of comments: 4 | rating: 15 | detail

Patrycja

Patrycja, 23 march 2012

splot

zasypiam miękko
w zielonych spódnicach ziemi
drżący zmierzch
plecie kołysanki

pąsowe piąstki kwiatów
przypominają że zaraz
przywitasz mnie krzykiem


number of comments: 7 | rating: 11 | detail

Patrycja

Patrycja, 22 march 2012

w twoich oczach rozhuśtane słońca

w jasnych  palcach
tęsknota dotyka i plami
skrawka  sukienki

pozwól raz jeszcze
wtulić się
w twoją pierś
i czekać w milczeniu
na każdy oddech
mamo

łąko rozmajona
mój biały opłatku


number of comments: 11 | rating: 15 | detail

Patrycja

Patrycja, 21 march 2012

wspomnienie

w zakamarkach
wiśniowego sadu
zapach unosi myśl
a potem srebrną ciszą opada

ramieniem strącam
kwiat jabłoni
mgła kaleczy stopy
brakuje cię
na każdym kroku


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

Patrycja

Patrycja, 21 march 2012

jesteś

starożytną pieśnią
cichutko nuconą
co uzdrawia serce
pierwotną melodią
może trelem ptaków
barwnych i niewinnych
tańczących beztrosko

a może mgłą jesteś
co ziemię rozbiela
i wznosi się lekko
pod oknem otwartym
krawędzią chmury
gdy niebo odsłania
w rozdartym uśmiechu

jakąkolwiek formą
zamkniętą we wszystkim
możesz do mnie podejść
i w szeleście wiatru
usiąść tuż przy stole
w pokoju pół pustym
odpocząć nareszcie


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Patrycja

Patrycja, 16 march 2012

...dotykaj...

tam gdzie słowa
łaskoczą uszy
drobno opadając
na rozkołysane piersi
wzrokiem opływaj

ku biodrom
na światło otwartym


number of comments: 13 | rating: 14 | detail

Patrycja

Patrycja, 14 march 2012

ubywanie

pod księżycem szmer
jednej gwiazdy
odebrane życie
otwierająca się
kopuła nieba

na zielonych pastwiskach
skok w poduchy
mniszka lekarskiego
i sen co na powiekach
skrapla się perliście

ciemny horyzont
a dalej
już tylko ogrody


number of comments: 5 | rating: 16 | detail

Patrycja

Patrycja, 13 march 2012

eldorado

gdzie będę wtedy
gdy dłonią rozsypiesz
biel na jeziorze zmarzniętym
a drugą wysokie niebo
przetrzesz pędzlem przeklętym

jak pół człowiek
a pół wspomnienie
z guzikiem w jednym rzędzie
w płaszczu przyjdę wypłowiałym
gdzie wtedy będziesz

kwiaty rozkwitną
w pachnące tęsknoty
tuż ponad  głowami
gdzie czekać uparcie nie trzeba
gdzie noce kochają się z dniami


number of comments: 2 | rating: 12 | detail

Patrycja

Patrycja, 12 march 2012

mój Damballa

samotne noce
tylko wiatr tłucze
bezlitośnie w okna
zamiast łóżka
gniazdo skorup

nieśmiało pytam

kto mi pozostawił
noce takie w pamięci
gdzie pod powieką
węże jadowite
obraz Boga malują


number of comments: 7 | rating: 9 | detail


  10 - 30 - 100  






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1