ALEKSANDRA, 26 june 2012
jestem pod opuszkami
twoich palców
kiedy piszesz o mnie
czuję gdy zamykasz
w oczach w głowie
nie chcę być gdzieś
pisz pal i pij do rana
zostanę
kochasz wiem
ALEKSANDRA, 13 june 2012
umyłam mu stopy
nawilżonymi chusteczkami
kiedy spał
czy to też się liczy
ALEKSANDRA, 12 june 2012
dziękuję za wszystko
staram się być
wypuszczam motyle
pomalowane dobrem
zawsze wracają
ALEKSANDRA, 6 june 2012
ranek musi pachnieć kawą i świeżym powietrzem
chlebem serem szczypiorkiem i jajecznicą
najlepiej wyjść z kawą do ogrodu jednak zimą nie polecam
w południe pachnie spokojem książką drzewem ławką ziemią deszczem
potem zapachy się mieszają od cebuli pomidora potu masła majeranku
(... więcej)
ALEKSANDRA, 5 june 2012
poniedziałek zawsze ma kolor czerwony jak truskawki jak krew
wtorek kawa z mlekiem ciepłe cappuccino chałwa
środa pomarańczowa wielki lizak oranżada w proszku
czwartek brązowy czekoladowy jak kożuch z dzieciństwa
piątek zielony jak liść i wykładzina w przedpokoju
sobota błękitna niebo (... więcej)
ALEKSANDRA, 3 june 2012
wydrapałam tatuaż na szyi
ostrym brzegiem muszli
nie będzie śladu stóp
żwir pomiędzy palcami
nadal chcesz mnie zwabić
w miejsca pełne zieleni
pozwól proszę
niech odrośnie głowa
pękam milionami pęcherzy
złuszczam od środka
odejdź i nie wracaj
zostaw tylko ogień
wypalę (... więcej)
ALEKSANDRA, 2 june 2012
niewymierny ból
teraz już wiem
nie jestem człowiekiem
ALEKSANDRA, 31 may 2012
zawsze zbyt gorący prysznic
musztarda na śniadanie
nie ma tego złego
ALEKSANDRA, 25 may 2012
prawdziwe jest powiedzenie
wiosną rozmiary seksu rosną
nie powiem że nie jest miło
kiedy czuję oczy na piersiach
jednak to tylko wiatr
ALEKSANDRA, 24 may 2012
dlaczego kołdra jest milsza niż on
czy to egoizm
zebrać wszystko pod siebie