Prose

birczin


birczin

birczin, 28 november 2021

Szczęśliwe powietrze

Gdy jedziesz na szczęśliwym powietrzu, to całe ludzkie istnienie wraz z jego bolączkami zdają się błahostką jak splunąć. W sensie, nie zrozumcie mnie źle. Szczęśliwe powietrze, to jak jakiś narkotyk, który wciągasz do płuc, krąży sobie we krwi, a ty dzięki niemu jesteś bardziej. (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

birczin

birczin, 8 november 2021

Rest-aura-cja

Mam na imię Adi. Stołuję się w najdroższej knajpie na świecie. Ta knajpa nazywa się własne sumienie. Robię rzeczy podłe. Takie, że zaraz po tym jak się wydarzą, chciałbym stać się małpą lub jakimkolwiek innym zwierzęciem, które w pakiecie oprogramowania od natury nie otrzymało opcji (... więcej)


number of comments: 6 | rating: 3 | detail

birczin

birczin, 2 april 2021

Mięsne kukły (opowiadanie pisane jak wiele innych tylko po to, by zagubione ego zostało poczochrane po włosach przemijania)

To był znów jakiś popierdolony, bliżej nie znany nikomu dzień. Z tych co to wszystko nie działa i nic nie wychodzi. Chciałem coś powiedzieć, ale nie wiedziałem po co. Odczuwałem potrzebę wypowiadania słów, zbędnie i obojętnie. Obojętnie też jaka kobieta weszłaby mi w tym momencie do (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

birczin

birczin, 30 january 2019

Coś wisi w powietrzu

Coś wisi w powietrzu... obawiam się jednak, że niestety jest to wrocławski smog. Godzina druga zero trzy w nocy. Odbieram klienta z Rynku. Erik. Jakiś długi kurs. Na Wróblowice. Cholera, gdzie to jest? Odległość 19 km. Czas przejazdu 20 minut. Dobry! Dobry! Do pewnego momentu tak wyglądała (... więcej)


number of comments: 12 | rating: 5 | detail

birczin

birczin, 27 november 2014

Bezpieczne usuwanie sprzętu i wysuwanie nośników

Tak. Zazwyczaj gdy poznajemy miłość – niekoniecznie miłość własnego życia, równie dobrze może być to po prostu zwykła, przelotna miłość, albo miłość czyjegoś innego życia, czyli osoby, z którą tą miłość generujemy – to powinna nam towarzyszyć jakaś odrębna historia, swoisty (... więcej)


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

birczin

birczin, 20 november 2014

Gra w wyzwania

Pomiędzy tym co napisane, powiedziane, zrobione, a tym co pomyślane – eony samotności. Przestrzeń jest złudna. Że sobie odpoczniesz, że relaks i tym podobne. Aż tu potrzeba. Tapety myśli. I słów. Na antyprzestrzeń. Ale wpierw wyłów co potrzebne. Co istotne. Jak ostatnio na mieście grałem (... więcej)


number of comments: 3 | rating: 12 | detail

birczin

birczin, 30 september 2014

Dojrzały ogryzek miłości (zabawa z wierszem)

"Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują".
 
Cholera Go tam wie, a może jest odwrotnie?

To było we czwartek. Jak zwykle przy pogodzie po szkole, graliśmy w kapsle w piaskownicy pod naszym blokiem. Czwartki na naszym osiedlu były zazwyczaj (... więcej)


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

birczin

birczin, 29 september 2014

Wyjścia nie ma

Zapach jej włosów cały czas pozostawał na jego dłoniach. Jak stygmaty, wina i niewinność. Pajęczyna potu, słońca i perfum. A był pewien, że nawet się nie dotykali. Że nigdy nie było ich razem nawet w jednym pomieszczeniu. Wyjścia nie ma. W gruncie rzeczy każdy jest klaunem i hochsztaplerem, (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

birczin

birczin, 14 june 2014

Wspomnienie

To czasami cię  dopada. Zazwyczaj znienacka. Gdy wydaje się, że wszystko jest w porządku. Po wspaniałym dniu. Aż tu nagle. Trach! Niebywały smutek. Niewyjaśniona pustka. Niewyjawione odczucie, ukłucie. Patrzysz w nocne niebo i chciałbyś odnaleźć sens. Że przecież jesteś jedną z ponad (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 10 | detail

birczin

birczin, 12 june 2014

Plecy

Do gabinetu wszedł człowiek. Od razu, bez dzień dobry oznajmił, że strasznie boli go z tyłu na górze, pod szyją, między pachami, i że nie wie co mu jest, żebym coś z tym zaraz zrobił, bo jak nie, to on zwariuje z bólu. Przeprowadziłem z nim wywiad, jak to mam w zwyczaju, zanim zdecyduję (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 12 | detail

birczin

birczin, 15 march 2014

Sanatorium

To było takie sanatorium. Z początku dorośli kojarzyli je z uzdrowiskiem, dzieci z kolonią karną. Gdy turnus dobiegał końca, dzieci mniemały, że zostały uzdrowione, a dorośli nabierali przekonania, że wysłali je tam za karę. Jak spoglądam na to wszystko przez pryzmat czasu, to z jednej (... więcej)


number of comments: 21 | rating: 13 | detail

birczin

birczin, 17 february 2014

Międzyczas (spróbuj gniewnie wypowiedzieć słowo bąbelki)

Ławka na ulicy Świdnickiej. Zjadana klonowym cieniem pospolitym, w odmianie ‘Globosum’ – wiecie, tej o kulistym pokroju drzewa. Nieopodal klonu pada wrocławski rynek. Pada chyba z radości na wieść o wiośnie. A może z wycieńczenia. Wrocławski rynek lubi ludzi. Nasz obserwator przysiada (... więcej)


number of comments: 35 | rating: 14 | detail

birczin

birczin, 12 february 2014

Miłosne kolaże

Dosyć mroźny, zimowy wieczór. Adi szedł szybkim krokiem przez Plac Solny. Wracał z restauracji, w której często jadał. Lubił to miejsce. Za przestrzeń, ale nie tę, w której człowiek nie ma się gdzie podziać, a raczej z tych poprawnie urządzonych. Z olbrzymim, okrągłym stołem, w sam (... więcej)


number of comments: 25 | rating: 14 | detail

birczin

birczin, 8 february 2014

Miasteczko z betonu

Było sobie kiedyś miasteczko. Za żadnymi siedmioma górami, lasami, rzekami ani innymi miasteczkami, po prostu zawieszone na chmurze. Ale nie na takiej deszczowej. Tylko tej bielutkiej jak owieczki co się je liczy we śnie, żeby móc zasnąć. Tu zawsze świeciło słońce. Miasteczko nazywało (... więcej)


number of comments: 16 | rating: 8 | detail

birczin

birczin, 3 february 2014

Prestidigitator

Stojąc na patio, między apatią i empatią, szukał problemów. W korytarzach wyzwań, sukcesów i ekscesów, rozdawał uśmiechy. Szydercze i szczere, by ludzi nie nudzić. Fragmenty chwil ubijał i na nowo wskrzeszał. Tak jakby dokument, jak gdyby nie wiem kiedy. Paradygmat. Tu i teraz, na niby. (... więcej)


number of comments: 9 | rating: 9 | detail

birczin

birczin, 29 january 2014

Pieski żywot

O! Kolejny poranek przede mną, bo gdy pierwsze słońce zagarnia mrok z mojej budy nachodząc mnie przez mały kwadratowy otwór, przez który z trudem się przeciskam do środka, wtedy wiem, że to już nowy dzień…następny, monotonny dzień. Otwieram jedno oko, drugie mam zaklejone ropą. Ale to (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

birczin

birczin, 19 january 2014

Domy samotnych ojców

Ostatnio domy samotnych ojców przepełnione są samotnymi ojcami. Samotni ojcowie snują się w gaciach z gracją prawdziwych dżentelmenów po korytarzach domów samotnych ojców. Albo przesiadują w świetlicach domów samotnych ojców i grają ze sobą w pokera otoczeni duchami popularnych papierosów. (... więcej)


number of comments: 45 | rating: 12 | detail


10 - 30 - 100






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1