18 november 2014
Obsesja
W lustrze ta twarz
moja – nie moja
w zmarszczki już strojna
jak w ordery
po co to komu
do cholery
W lustrze ta twarz
nie moja - moja
mniejsze już oczy
usta węższe
opada owal
serce cięższe
I twoja twarz
twoja – nie twoja
nieswoi dalej
żeglujemy
wyboru nie ma
więc żyjemy
I nagle śmiech
pamięć przyciąga
zmarszczki całujesz
we mnie chaos
mówisz że znikły
wierzę choć wiem
czas leczy rany
a nie starość