Prose

Jokerowski


older other prose newer

8 october 2016

Złodzieje

- Huh. Chyba jestem na to za stary... - Wysapał zmęczony, starszy mężczyzna stojący po lewej stronie drzwi. 
- Nie gadaj tylko wchodź... - Odpowiedział mu kolega stojący po prawej stronie.
Obydwoje ostrożnie weszli do środka. Panował mrok. Wsłuchali się w ciszę. 
- Chyba śpią. - Szepnął pierwszy.
- Dobra, szukaj kuchni. - Odpowiedział drugi.
Przemknęli przez korytarz i przykucnęli przy pierwszych drzwiach. Starszy delikatnie pociągnął za klamkę i zajrzał do środka. Po środku pokoju widać było kontury stołu.
- Jadalnia. - Potrząsnął głową i zamknął drzwi.
Podeszli do drzwi na przeciwko. Tym razem młodszy zajął się oględzinami. 
- Jest. Kuchnia. - O mało nie wykrzyczał.
- To na co czekamy? Wchodź.
Wemsknęli się do środka.
- Dobra, szukamy.
- Jasne.
Zaczęli szperać po wszystkich zakamarkach. Brak światła wyraźnie utrudniał zadanie. W końcu jeden z nich natknął się na szafkę ze słodyczami.
- Mam. - Powiedział w ciemność.
Otworzył ją i popatrzył po logach. Po chwili poprzewracał parę paczek żelek i jego oczom ukazały się pianki Twinkies.
- Jest! - Krzyknął.
Drugi od razu do niego podbiegł.
- Już mi ślinka cieknie. Ostatnie opakowanie serii limiotwanej Twinkies... Cudowne.
Otworzyli opakowanie i zaczęli wżerać ów słodkie pianki. Nagle zapaliło się światło. Mieszkaniec domu ubrany w piżamę, stanął w drzwiach.
- To nie jest tak, jak pan myśli. - Bronili się złodzieje.
- No wiecie co? Tak beze mnie? Dawać mi tą paczkę trzeba się dzielić.
Właściciel usiadł obok nich i również zaczął zajadać się piankami.
- Moja żona zabroniła mi ich jeść. Powtarzała, że są na ważną okazję, ale czyż to nie jest ważna okazja?
- Jest. - Odpowiedział starszy złodziej.
- Marian? - Żona mężczyzny weszła do kuchni i spojrzała na trzech siedzących mężczyzn zajadających się słodyczami. - Jak mogłeś?
- To nie tak jak myślisz...
- Oj ja chyba wiem lepiej.
Kobieta podeszła do szafki wiszącej nad kuchenką i wyjęła wałek.
- Chłopcy, pozwólcie tu na chwilę - Powiedziała uśmiechając się pod nosem.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1