Poetry

Wojciech A. Maślarz


older other poems newer

11 july 2010

Dzień, w którym Lejda zaroiła się od masztów

I nadszedł dzień, gdy pod Lejdą wyrósł las
gęstniejący las masztów; żagli galer gezów
 
Generał Valdez oniemiał a podtopieni żołnierze
próbowali formować szyki; czynić plany szarż
 
flotylla przybliżała się pod żaglem sunąc
przez podtopione łąki wraz z wiatrem północnym
 
Hiszpanie już szturmują galery. z laguny
napływa woda; statki ustawione bocznie
 
dają ognia ze wszystkich dział. łamią się szeregi
Hiszpanów. Valdez ogłasza odwrót. niechlubne
 
dla nich dzieje przedstawia tapiseria. elegie
zielonych nitek lądu i flotylle umbry
 
posiekane błękitem kanałów i grobli
odnowione mury miejskie; miast rzygaczy goblin
 
inaczej tkane zwycięstwa i zrzucane jarzma
arrasy to skłębione; napięte bryzą żagle






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1