Poetry

Jarosław Gryzoń


older other poems newer

24 august 2010

zdrowy styl życia

dzisiaj na śniadanie popiłem bagietkę piwem
gówno mnie obchodzi co na to dietetycy
dwa miesiące temu kupiłem dres i buty
do biegania
jakoś nie chcą opuścić szafy
wczoraj próbowałem rzucić palenie
dziadek palił 70 lat
dwie paczki dziennie
nigdy nie miał problemu z płucami
to chyba dziedziczne bo ja też nie mam
oszukuję się że oszczędzam
na prochach uspokajających
w drodze do sklepu złapał mnie skurcz
podobno to niedobór magnezu
nie wiem czy coś pomoże
ten przyczepiony do lodówki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1