Poetry

KMC


older other poems newer

5 march 2011

dwa oblicza niegrzechu


-
Kim wolisz bym była? – zalotnie spytała.
-
Winem czy monetą? – palec w kielich stuka.
-
Chcesz bym się smakować pozwoliła cała,
czy
raptownym doznaniem ma spłynąć nauka?
 
 
Wino
kroplą zastygłe wargom kolor zmienia
i
zdaniom uwięzionym znaczenia rozplata.
Bezprawiem
zlepia prawa wychodzącym z cienia,
którzy
skryli ułomność przed szyderstwem świata
 
 
Moneta
wznosi toast niczym kielich z winem,
gdy
stróżów ludzkich zasług na dwoje podzieli
zmieniając
w dziękczynienie - jałmużny przyczynę
tym
co krzyczeć będą i tym co krzyczeli
 
 
A
światło  sprawiedliwie brzeg pucharu
mieni,
każdy
obrót monety przytula od nowa,
oddechy
miesza z ciszą w lubieżnej przestrzeni
zatrzymanej jękiem przy krawędzi słowa...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1