Poetry

Laura Calvados


older other poems newer

14 october 2012

Tryptyk wrześniowy. 1939


  
Tego dnia kiedy Niemcy palili Żydów przed twoim domem twoja druga żona była jeszcze małą dziewczynką chowającą się w stodole na dźwięk spadających bomb. Dawno już nie nosiłeś tefilin, a twoja druga wnuczka, Saraj miała się właśnie urodzić - 
za pięćdziesiąt jeden lat. 
  
Tego dnia kiedy Niemcy palili Żydów przed twoim domem był wrzesień jabłonie w twoim ogrodzie na wzór boskiego - uginały się pod brzemieniem poznania dobra i zła. Pozostało ci trzydzieści pięć lat życia do mroźnej zimy ’76. 
  
Tego dnia kiedy Niemcy palili Żydów przed twoim domem twój nowy Iradam błyszczał do słońca; walizki zatrzymane na granicy nie wróciły nigdy ażurowa serweta prezent dla narzeczonej skądinąd też nigdy nie wróconej spłowiała tylko nieco 
na Majdanku






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1