13 october 2012
„Sprzedana”
„Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?”
Marek Hłasko
subtelne drżenie powieki
gdy lepisz w panice
kolejne kłamstwo
o minionej
równie lepkiej nocy
pełnej westchnień
licząc jedynie
na moją naiwność
i bezgraniczne zaślepienie
od mdłego blasku
tej miłości
co jak pies kulawy
się tuła bezpańsko
głodna
zmarznięta
już od zbyt dawna
we mnie
i ten nerwowy tik –
- opuszkami palców
gładzisz bezmyślnie
brzeg małżowiny
pachnącej jeszcze
nie moją śliną
obco
tu nie ma już miejsca
na kolejną szansę
na wiarę w cud
nawrócenia
i nawet choćby
sam Chrystus
skonał tu
za ciebie
na krzyżu
raz jeszcze
nie zdołałby już odkupić
tych twoich
wszystkich świństw…
i proszę ten ostatni raz to pewne…
zamknij już za sobą wszystkie drzwi
zniknij gdzieś za zakrętem
zgub się pośród tłumu tam na ulicy
i schowaj się wreszcie za horyzontem oczu
zapomnij na wieczność adres
mego wszech-upokorzenia
tu.
Anna Gajda – Lilith
04 lipca 2011 roku
Sosnowiec