Poetry

Mirosław Ostrycharz


older other poems newer

16 july 2010

Rozedrze

Rozedrze ciszę suchy grzmot
i w pustkę się przetoczy.
Smutek zaczai się jak kot,
zajrzy ci prosto w oczy.
 
Zadławi serce nagły lęk
i cierniem utkwi na dnie.
Wyrwany z gardła żalu jęk
w przepastną noc upadnie.
 
Wybuchnie w oczach wrogi mrok,
urwie się krzyk rozpaczy,
twój przelękniony, dziki wzrok
niczego nie zobaczy.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1