22 june 2010
W ogrodzie
W ogrodzie smutek, cichy żal
i łzy, o których się pamięta,
otumaniona, pusta dal,
noc mgłą i rosą rozmoknięta.
W ogrodzie martwe, uschłe drzewa,
nagich konarów ból i rozpacz.
Opadłe liście wiatr rozwiewa,
czas zamazuje jasną postać.
... I krzyk topoli w dal zamroczy
ruiną wronich gniazd !
Idę przez ciszę raniąc oczy
popiołem zgasłych gwiazd.