Prose

necro_girl


older other prose newer

28 january 2013

Zemsta.

Nigdy w życiu nie czułam do żadnego cuchnącego śmiacia tak olbrzymiej nienawiści jaką rozpaliłeś we mnie, gnido.
Myślałam - zemsta!
Tylko zemstą żyłam i nią oddychałam. Marzyłam o niej w każdej minucie, bo przecież nienawidzę jej ust obok Twoich ust, jej rąk obok Twoich i długo by tak wymieniać. Was nienawidze, ot co!
I żyłam tą zemstą i czekałam, bo coś we mnie kazało mi czekać. Że może jednak, że może ja jednak to ta jedyna...
Dałeś znak. Zaczęłam działać. Nagle całe Twoje życie obróciło się o 76 stopni. Myślałam, teraz nareszcie odżyje. Nareszcie rusze do przodu i zostawie to gówno za sobą. Nareszcie dam rade i nie będe po nocach płakać. Nareszcie uśmiechne się przed lustrem i powiem "Jest dobrze!". Nareszcie dam rade, po prostu dam. Nareszcie mi to pomoże!
A nie... Nie pomogło...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1