Satish Verma, 27 january 2023
My charm lies. You
will not come in this poem
without toes.
An amputee runs
on blades to wipe out
tears of colossus.
How do you know, the
karma always walks bare
foot in dry river?
Marek Gajowniczek, 26 january 2023
Nie płacz mamo!
To było rano:
Pada strzał, pada strzał,
pada strzał, strzał, strzał...
i nas długo opatrywano.
Każdy wojnę przeżyć chciał.
.
Medyk z Polski wiedział to samo,
cicho nucąc "Mama ciao"
i chociaż nas ostrzeliwano,
jak szalony drogą gnał.
.
Leciałem potem
ich samolotem
Mama ciao, mama ciao,
mama ciao, ciao, ciao...
Choć z kłopotem -
wrócę z powrotem,
a nie każdy szczęście miał!
.
Śmieją się starsi terytorialsi:
Oleg wstał, Oleg wstał,
Oleg wstał, wstał, wstał...
Roześmiany dzwoni do mamy -
Mama ciao, Mama ciao,
Mama ciao, ciao, ciao!
Satish Verma, 26 january 2023
This was eerie
in blue seizures. Half-mother
was ready to defend.
The sun, spins the hot
ash overnight. The waste land
will never answer.
You wake and lose
the rare event of alchemy.
Gold turns to base metal.
Marek Gajowniczek, 25 january 2023
Leopard, lampart, pantera
różne imona przybiera
w zależności od potrzeby
mataczenia, również żeby
przy wykrętach i kłopotach
móc łatwo odwrócić kota
w inną stronę wraz z ogonem,
gdy wszystko jest uzgodnione
i dowodzić już na nowo,
że to ogon kręci głową,
a sprzeciw wciąż nie zależy
od deklaracji Kanclerzy,
których postawa jest twarda,
jak pazury leoparda.
Marek Gajowniczek, 24 january 2023
Do sieczkarni szatkujacej ścięte drzewa,
ktoś paliwo wciąż dowozi i dolewa.
Już od świtu huczy, warczy gilotyna
i nie można do wieczora jej zatrzymać.
.
Budzą wszytkich, choć to bardzo wczesna pora,
a przestaną na jesieni - po wyborach.
Lecą wióry. Przekładają stale miazgę.
Przesiewając, zawsze znajdą jeszcze drzazgę.
.
Czy wytrzyma rozdrażniona to ulica?
Ta wycinka już nikogo nie zachwyca,
ale sprzeciw nie obchodzi wcale drwali.
Będą hurkot nieustannie powtarzali.
.
Zatrudnienie wciąż ta sama ma ekipa,
a sieczkarni żaden ząb jeszcze nie wypadł,
choć trafiała i na śruby i na sęki,
bo profity wyciszały jęk udręki.
.
Ciąły klekot to nie jest łabędzi śpiew.
Warkot, wycie, to nie wici ani zew!
Zwolenników ta metoda
już zniechęca i nie doda,
lecz medialnej propagandzie weszła w krew.
Satish Verma, 24 january 2023
Words of violence,
violence of words. From where
these letters come?
The duplicity of
message unfolds the snaky
chess play of destiny.
Dreams, they will fly
away like sparrowS in a
troupe of actors.
Satish Verma, 23 january 2023
Will go sepia, if
you are black. No shipwreck was
visible after.
Let colosseum
break in, under the glass ceiling.
Come September.
The end dance begins.
There was no cracks in the
moon, lips waiting.
Marek Gajowniczek, 22 january 2023
Przemieszczenia i dostawy -
wielka gra wojenna.
Tajemnic swych strzegą sztaby -
Obawa wzajemna.
Burze oraz gęste chmury
ukryły zamiary.
AWACS stracił widok z góry
przez antyradary.
.
Napastnicy nie liczyli
na swoją technikę.
Z wyprzedzeniem przekupili
Unii politykę.
Teraz wiedzą, słyszą, widzą
więcej niż by chcieli.
Dawnych metod się nie wstydzą.
Komu dać? - wiedzieli!
.
Money, money, money
kont Panamy
zacierają ślad.
Money, money, money -
Świat przegrany
nie doliczy strat!
Aha, aha,
Póki Orkiestra gra,
bój na wyniszczenie
jest w groszowej cenie
i bezkarnie trwa!
Satish Verma, 22 january 2023
Between us was
left a prelude. I open
the ruined book.
Why there was other
pain in eyes. Differentia?
Of unknown feel?
A creeper climbs,
your small window of psyche.
Jets ethereal spray.
Satish Verma, 20 january 2023
Is it sacrilege?
Half-men were becoming―
predators? Insects?
That transcends the
sounds of agitated earth.
You don't bend to kiss.
A perverted sense―
prevails. Listen to rustling
of darkened night.