Poetry

Paulina Peciak


older other poems newer

12 july 2010

***(twój anioł)

twój anioł
ma z tobą ciężkie życie
myślę o nim czasem
gdy nie myślę akurat o tobie
myślę o nim rzadko...
w myślach nazywam go po prostu „siódmym”
na głos nie mówię o nim w ogóle
tak jak o tobie
bo zbyt czerwone moje usta
twój anioł
pierzastowłosy
chowa się czasem pod moimi skrzydłami
chyba wstyd mu za Ciebie...
słyszę jak jego łzy opadają cicho na poszarzałą szatę
tuż obok moich
twój anioł
czuwa gdy nie mogę zasnąć
a jednak wstaje przede mną
parzy kawę
i prostuje garb
tak, garb
tak często musi się schylać
bo dzień po dniu wciąż upadasz zbyt nisko
bym mogła cie dosięgnąć
on musi
twój anioł jest przy mnie
przysiada cicho na moim lewym ramieniu
zawsze wtedy
kiedy o mnie nie myślisz
wciąż jest ze mną
czasem zastanawiam się
czy go nie pokochać
miłością tobie przeznaczoną
wszak on
twój
mój
nigdy nasz
garbato-skrzydlasty
z aureolą na bakier
dla mnie
bardziej człowieczy
od ciebie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1