8 july 2010
nadzieja
jak on tak może
w tym śmietniku grzebać
dzieci patrzą a on
spleśniały chleb
wkłada do ust i je
jezu
dzieci patrzą
potem pytają
co ja odpowiem
widzi pan
bezczelny menel
śmieje się i ręką macha
za grosz wstydu
chamisko
to mój ojciec
wyrzuciliśmy go z domu bo śmierdział
on tak do mnie macha z nadzieją
stary naiwny dureń