Poetry

depechmaniac


older other poems newer

12 july 2010

PRZY LAMPCE

Chcę
poczuć smak
swojego
gatunku
Lecz
nie przez dotyk
nie za sprawą
seksualnego
stosunku
 
Chcę
poczuć zapach
płynącej
w krwiobiegu
krwi
Skosztować jej
gdy
jeszcze życie
się tli
 
Zazdroszczę
kanibalom
wyszukanych dań
koneserzy
Nie to
co my
zniewieściali
damscy bokserzy
 
Marzenia?
Tak!
Przy lampce
wytrawnego wina
Niby kanibal
a w cywilizowany sposób
posiłek spożywa






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1