Poetry

kb


older other poems newer

13 december 2023

Ad fazy REM kombatanta

na początku stanu wojennego
przed narodzeniem
kolejka po chleb owinęła się wokół modrzewia
który nie był choinką

komisarz odmawiał wódki bo wrzody
nadto miasteczko uchodziło za spokojne
przybywało śniegu lecz żadnych kul i postaci
z nosem marchewką

w końcu ktoś wyszeptał
jakby na zawał
- nie wierzę
otwarte

lulajże lulaj
by nie zabrakło miejsca
na przenikliwe ciepło
do ostatniego okruszka






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1