Poetry

Saranova


older other poems newer

6 june 2010

mechanizm ruchu

spojrzenie w szyby szklaną taflę
przygniata mnie gorzką tęsknotą
gdy opętana zazdrością patrzę
jak sobie stąpasz pewnym krokiem

podążasz do nieznanego mi celu
nie poświęcając nawet myśli żadnej
mechanizmowi ciała wspaniałemu
który pozwala ci iść tak ładnie

opieram na poręczach słabe dłonie
by mnie przeniosły nieco bliżej
śliskiego parapetu mignął koniec...
i oto znów spokojnym krokiem idę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1