Poetry

fredzia63


older other poems newer

6 october 2010

Szept ciszy

widzę ludzi dzwigajacych los
ide z nimi w głębokiej ciszy skryta
w głosach
 słychać radość , gorycz i złość 

rytmy kroków jak dzwięki czas unosi
odlatują w mroku ciemną dal
bijące serca
 bólem przeszyte odsówa czas


nie zaciskam pięści
też płaczę , kiedy trzeba łez
bo   łzy
 balsamem duszy
bez  nich trudno jest 

zatrzymam  przy sobie to najceniejsze
zakochane oczy , czuły szept , smak ust
 miłość
pożną nocą najprawdziwsza jest






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1