Poetry

eryk izakowski


older other poems newer

13 july 2010

chciałem biec...

pijane smugi wkoło
w objęcia wzięły wszystko
ludzie
muchy w lepie
biegną by toastu uniknąć
kolumny sadów
przestraszone stoją ciężko
może dumają
dlaczego kudłate życie
pod nogi im ucieka
słońce
mokre promienie tryska
napełniając lampki ziemi
- na próżno szukają ust
chłód się rozśpiewał
skurczonym ruchem dłoni

chciałem biec do ciebie
ale zmoczyło mi się serce






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1