Poetry

Bezka


Bezka

Bezka, 24 january 2025

sznurówka

przewlecz mnie
przez wszystkie czarne dziury
w pamięci

zawiąż na supeł
w wygodnym bucie


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

Bezka

Bezka, 23 january 2025

być jak Sylvia Plath

przez chwilę chciałam być nią
mieć spisany cały świat
z głową w piekle
na bezwonnej drodze

bo po kolacji boli najbardziej
- zegar udaje księżyc
a dzieci wciąż nie śpią
- nie nucę

nie byłam pod kloszem
za to poznałam barowe ćmy
i żyłam na krawędzi
ostrza miłości

zamiast ręki
oddałam nadgarstki

- utopiłeś się w lepkiej mazi -


https://www.youtube.com/watch?v=FD2SfQJOK08


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Bezka

Bezka, 22 january 2025

przenikanie

intuicja nie myli kroków
tykających. z oddali
próbuję umiarowić szalony rytm

niewykonalne
kiedy się zbliżasz

przecinają się nasze drogi
doganiają cienie

jesteśmy jak szklanka wody
z kroplami atramentu

całkowita ekspansja


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

Bezka

Bezka, 22 january 2025

telepatia

każdą twoją myśl
odbieram poza zmysłami
bo śnimy na jawie
wspólny sen

przeplatają się ciągi słów
dopowiadając historię
w milczeniu
(słyszę głos z oddali)

nasza służka noc
wyostrza przeczucia

wymieniliśmy się aniołami


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Bezka

Bezka, 21 january 2025

czym dalej tym bliżej

odległość potrafi przybliżać
o wiele bardziej namacalnie
to nie wiatr odgarnia kosmyk z czoła
a dotyk myślą przesłany
ze znaczkiem pocałunku

promień wpadający przez okno
to błysk mojego oka
rozjaśnia o ton tęsknotę
muskając policzek płatkiem
zaróżowionym nieśmiałością

przyspiesza tętno niby bez powodu
to ta myśl o uczuciach
narodzonych w dziewiczych ogrodach
kiedy wiśniowe drzewo zrzuca kwiaty
by okryć ciało delikatnością

(wyznania miłości ponadczasowej)


number of comments: 8 | rating: 6 | detail

Bezka

Bezka, 21 january 2025

pianista

kiedy zasiadasz przy ciemnym oceanie
rozbierasz półmrok muskając
opuszkami klawisze

wypełniasz przestrzeń
dźwiękiem

odzierasz księżyc z blasku
rozsypując szesnastkami
gwiazdy

giętkie nadgarstki
współpracują z palcami
malując w ciszy

muzyczne obrazy

i
rzucasz czar melodią

dotykasz


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

Bezka

Bezka, 20 january 2025

czarna perła

ziarenko piasku
w dwuskrzydłej muszli

płaszcz szczelnie okrył
zwapnienie

jesteś w centrum

słona woda Tahiti
barwi najciemniej

moc w miłości


number of comments: 8 | rating: 6 | detail

Bezka

Bezka, 19 january 2025

krążymy w jednym krwiobiegu

zaczęliśmy się nie od słowa
a uczuć powiązanych żyłami
z jednostajnym rytmem
przepływającym źródłem czerwieni

osiadała na brzegu ust
nabrzmiałych wyznaniem
jedności wobec czasu

rozproszonego przez chwilę
szkląc oczy tęsknotą
za niepoznanym

utkwiliśmy

oddani sobie
w każdym wymiarze


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Bezka

Bezka, 17 january 2025

1984

nie dzieli nas prawie nic
oprócz nowomowy

oaza w antykwariacie
pluskwy na tapczanie
i zapach świeżo zaparzonej kawy

wystarczy pokój
sto jeden

zmieniamy się w plastelinę
i wyrzekając rozumu
huśtamy paranoję między słowami

obskurna ławeczka dopowiada
zdradę - milczeniem

odchodzimy sobie obcy
klęska jednostki tuczy partię
zwiędły dwubarwne kwiaty

bo

każdy ma swoją klatkę ze szczurami


number of comments: 4 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1