2 april 2011
***
Mnogością moich myśli
dogonić Cię nie potrafię
wymykasz się chyłkiem
z katakumb pamięci
jeszcze chwilę świat Tobą pachnie
jeszcze szeleszczą Twe słowa
w komodach wyobraźni
Proszę odchodząc zostań
niech nie błądzę samotnością ślepą
po ścieżkach niepamięci
chociaż każdą czasu kroplą
Ciebie tracę
potrafię zrozumieć to
że ten świat świeżością
swą tak potrafi nęcić
i rozniecać zmysłów swych pochodnie
w jasności nowych dróg
przekrocz minimalistyczny próg
ziemskiego bytu okaleczenia
i pozostań sobą