Poetry

jacek rakoczy


older other poems newer

21 july 2010

Klatka

miotam się w klatce z prętami
ukutymi w gorącu umiłowania
hartowanymi cierpkimi słowami

jestem jak skostniały
zamknięty w wiezieniu niemożności
zdefinowanej przez otoczenie

przesuwają mnie do szeregu
gdy wychylając skowyczę z bólu
próbując zmienić swój los

niczym zrodzony w niewoli
gdy poznałem wolność
tym mocniej pragnę uciekać

marzę o przestrzeni współistnienia
wypełnionej wspólnym przeżywaniem życia
gdzie słowo kocham
nie jest ceną za mam cię






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1