Poetry

Joanna Danuta Bieleń


older other poems newer

28 september 2010

ukołysz mnie

po co ci światło niech zamkną się źrenice
dłońmi możesz zobaczyć o wiele więcej
one potrafią błądzić
udawać zakłopotanie

kiedy mrok zachęca do wchodzenia
po omacku w najdalsze zakątki
otwierasz się na dotyk rzęsy
na głębszy oddech i pytasz czy to prawdziwe

gubię się we własnej śmiałości
zakrywasz mnie przed snem sobą

i liczysz


1.11.2009r.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1