21 july 2010
kuszenie
bądź raz ćmą
bezwolną i ufną
szepty przekwitłe liściem figowym
zamknij w słoiku bez klamek
tylko wzleć
pij nocną rosę
rozlaną na skroni
gdy drżącymi palcami
rozchylasz zlepione woskiem szare skrzydła
pij ze mnie
gdy blade usta dotkną Ankaiosa dzbanu
tylko wzleć
ja obnażona
ja gołosłowna
/ z tomu "Prze-języczenia", 2008/
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade