Poetry

Marcin Kowalik


older other poems newer

2 january 2012

„bunt”


Wojna
niczym sadystyczne święto
oni
ją wywołują a wy walczycie
i
umieracie;
Władza
niczym zwierciadło życia
oni
mówią a wy wierzycie
i
dokonujecie przemian;
Wolność
naznaczona zakazami i przykazaniami
wyssana
z mlekiem matki
oni
ją wmawiają a wy cieszycie się
że
nic się nie zmieniło;
 
Komu
złożyliście hołd?
-
chwila napięcia
dziecko
przezwycięża strach;
błądzimy
po wszechświecie
pełni
pogardy
dla
twórców rzeczywistości.
Widzieliście
ten spektakl?
postacie
oszołomione, kręcące się,
miotające
wręcz bez celu;
oto
dom,
z
którego wyjrzeliśmy na świat
i
nie chcemy go już opuścić.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1