Poetry

Karol Ketzer


older other poems newer

19 may 2010

kijanki

ostatnio bywam jeszcze bardziej
bezużyteczny niż przedtem
i nawet
kobieta którą widuję już tylko
w szybach przejeżdżających tramwajów
stała się nieco markotna chociaż
jak zwykle piękna

jeszcze dokładniej niż do tej pory używam
liczby pojedynczej
mimo to dosłownie rozdwajam się
wniebowstępując

ostatnio tutejsze noce bywają lepkie
od słynnych światłocieni
jakie
bez większych kłopotów spacerują
po naszych źrenicach






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1