Poetry

Awatar


older other poems newer

1 september 2010

Tarantella

Szklanka mleka na stole
 czeka aż rękę wyciągnę
    za nią pomoc stoi
  i ją poproszę

nie daję im cienia nadziei
łykam dwie  Baśki
 
ośmionóg     dwa  Drażki
wyłazi          dwie  Graszki
z jej pleców  dwa  Maszki

teraz popiję whisky
wielki jak packa na muchy
zbliża się. liczę. po mojej stronie sześć odnóży
wszystko jest ok.
zaczynamy tarantellę
pozdrawiam je. odlatuję do celu.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1