Poetry

Awatar


Awatar

Awatar, 18 november 2010

Oczekiwanie

W oknach rozwieszam prześcieradła
od dawna 
nasycone obietnicą i półprawdą
grafiti bez ram światów bez kłamstwa
.
malowane rajem
w drzwiach ramiona nieba
płoną tęcze świtów na oczach światła
czekam
.
wiszą dwa słońca nad drzewami
między grabami hamak i dwie huśtawki 
bujają bez końca 
.
bryza za piaskownicą brzegu 
mokre zamki taczki grabki nosy słońc
ocean w biegu
.
impresja biała 
otwarta na dłoń wypełnioną śmiechem
krzesła szuflady szafki 
nagość dojrzałą
.
futryna potrzaskana przepuszcza
kryształki powietrza
plecy z tatuażem żegnam
z pustych oczodołów czaszki pod stopami 
światło na drogę
uciekam.


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Awatar

Awatar, 17 november 2010

Moskalik - Ruski w Pułtusku

Jeden Ruski powiedział w Pułtusku,
    że mu szkodzi polityka Tuska,
  więc jeździ na inwalidzkim wózku
        wokół parafii św. Józka.


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Awatar

Awatar, 17 november 2010

Osty

Prosty człowiek jak łodygi ostu
krzykliwy, klnący, plujący na ziemię
która kwitnie - białe astry,
przychodzi, przechodzi szkoły w niedziele,
bez szkół miłości ma dzieci wiele jak sosny
nie zawsze prostych,
pracuje, pije, chowa dzieci jak chwasty,
osty porastają ziemię,
są solą, chlebem i nadzieją.
Prosty człowiek z wiarą wyrosły
w garnitur świąteczny strojny
z klęczącym ludem hojny,
kuje, hoduje - białe astry
swoje i twoje nagrobne,
niektóre dzieci dopiero starość prostuje.


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

Awatar

Awatar, 17 november 2010

Z cyklu "Nie" - Nietrwałość

Siedzimy przy stole  wytrwale
z łokciami rozpostartymi nad blatem,
czekamy na strawę jak żbik albo ptak
gotowy pazurami rwać, dziobać, lecieć -
nie płyną słowa którym pod wiatr
i spojrzenia przez dym mrużący powieki.
Siedzimy pokoleniem od wieków.
Pierwsza odleci miłość przysięgana na wieki.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Awatar

Awatar, 16 november 2010

Z cyklu 'Nie' - Niepamięć

Zapomniałeś o mnie Panie
i dzięki ci za to
przeminęło jedno lato, drugie lato
ja w twoich chmurach śnię,
nie sprawdzam świętych ksiąg
czy wolno mi tak na jawie śnić,
czy wolno przemierzać chmur krąg
gdy inni muszą kochać by żyć.

Zapomniałeś o mnie Panie
chyba w niedzielę 
i od niedzieli do niedzieli
chodzę po szarobłękitnych atłasach,
chodzę po twoich złotych piaskach
beztroski, przecież nie wspomnisz
czarnej Pani skoro nie pamiętasz.

Jak każda niepamięć ma swoją cenę
tak i ja płacę godziwie - samotnością 
i łzą gdy usłyszę z daleka
jak pęka opłatek, gdzie ludzie są.


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Awatar

Awatar, 16 november 2010

Z cyklu 'Nie' - Niezdarność

Rozlane mleko na stole
przypomniało matkę ostrzegającą 
- będziesz całował psi ogon.
Tłumaczę - to ręce zatrzęsły starością,
jeszcze silne i zdrowe
czasem muszą ją odepchnąć,
psa czas pożyczył na drogę
i nie mam kogo całować.

/w pierwszej wersji tekst pod tytułem
'mleko na stole był w cyklu 'Jesień'/


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Awatar

Awatar, 16 november 2010

Z cyklu 'Nie' - Niezgoda

Nie zgadzam się z teoriami
ras, ludowych mas, hamburgerów
z KFC, kaw rozpuszczalnych,
rottweilerów z uciętym ogonem,
mlek odtłuszczonych, 
na teodyceę, onomatopeje,
ekologię w chałturze,
przemiany dziur na górze,
homonację, od Boga windykacje,
indoktrynację, staroci sanację,
poglądów amortyzacje, awataryzacje,
kołokwializmy, totalizmy,
z Panem kentuzjastą i Panią eutanastką
z kim i na co tylko chcesz,
bo dzisiaj jestem na 'Nie',
a jutro kto wie ...


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Awatar

Awatar, 14 november 2010

Z cyklu 'Nie' - Niewiara

Nie wierzę poetom,
że w wersach zamknięte uczucia -
wystarczy uchylić wieko.

Nie wierzę tłumaczeniom,
nie mogłam, nie zdążyłam
taksówka, pociąg, tramwaj.

Nie wierzę bogom,
że ich słońca, księżyce, gwiazdy,
ptaki, śniegi, laguny, rozgwiazdy.

Tylko gdy pies
czeka na mnie na przystanku
nieskończenie długo,
drapię go za uchem
z myślą - kto cię stworzył ?


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Awatar

Awatar, 14 november 2010

Z cyklu 'Nie' - Niemoc

Koledzy wokół nagrodzeni
zasłużeni tatuują nazwiska w alejkach
a ty ? prałeś jej pieluchy
bo matkę przejechała Nowa Europa
zasłaniająca tramwaj.

Ona chodzi teraz po zaułkach
szuka igły, słucha Prince'a
a ty ? pod Caritasem mówisz o niej - 
dobra córka, rano wyrzuci śmieci,
wczoraj zrobiła obiad.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Awatar

Awatar, 14 november 2010

Z cyklu 'Nie' - Niecnota

Mówiła o sobie żartem,
że jest niecnotą,
puszczała oczka,
że lubi bawić się z ochotą.

Widziałem ją nieraz (przez judasza)
płaczącą pod drzwiami - 
znów nikt jej nie odprowadził,
a później mocno ścierała słabość,
by wszyscy widzieli,
że jest wesołą niecnotą.


number of comments: 4 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1