Poetry

Andrzej Talarek


older other poems newer

16 october 2011

Żółta róża

 
drzewa w żółcie w czerwienie stroją się na starość
fałszując piękno wiosny która już nie wróci
w złudzie trwając przez chwilę że czas się odwróci
nim zima dni ostatnie spowije w swą szarość
 
w sadzie wśród melancholii uwiędłych badyli
między przygniłe deszczem zielniki pachnące
wykwitła żółta róża księżniczka po łące
korowód wiedzie świata który w nic się chyli
 
wiją się barwy wokół na wiatr nanizane
jak chorągwie w orszaku tej infantki słońca
której nie da korony czas zimą strwożony
 
ale w pamięć dziewczęcą ją wpiszą zebrane
w kartki zeszytu płatki marzenia różane
jak ucieczka  od czasu który nie ma końca
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1