Poetry

Leszek Czerwosz


older other poems newer

13 september 2012

ostatnie dźwięki ciszy

wykrzyczane słowa brzmią stokrotnie
akustyka wyostrza brzmienie
każdej niewypowiedzianej
odbijają się od wnętrza ścian
ciasnych ale
nie odpowiem na zaczepne

gdy uderzy w twarz
gotuję się
podpalę lont
i czaszka wybuchnie

w uszach stale szumi krew
z perspektywy
krople wyznaczają czas
i to źródło się skończy

doczekać tak do ostatniej
i amen






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1